1 stycznia minął rok od rozpoczęcia mojej blogowej przygody. Dzięki Waszym wizytom i komentarzom mam zamiar jeszcze długo się w to bawić. Bardzo dziękuję, że ze mną jesteście.
Przebywanie z Wami sprawia mi wiele radości. I z tej radości ogłaszam Candy. Fanty już czekają.
Zwycięzca otrzyma szydełkową kamizelkę z koła(modelka ze zdjęcia ma rozmiar 40-42),
mego pierwszego tildowego kotka, jedną z chust tu
pokazanych (którą wybiorę, to będzie na razie niespodzianka) oraz trochę przydasi, które ujawnię pod koniec miesiąca.
Ale, jak wszystkie moje Candy, i to dzisiejsze jest połączone z wyzwaniem.
******************
Mamy początek roku. Zastanawiamy się, jaki będzie. Czytamy horoskopy, stawiamy wróżby.
Myślimy o tym, co przyniesie nam szczęście, szukamy talizmanów. Moje Candy jest z tym wszystkim związane. Chcę poznać jakie są Wasze sposoby na łapanie szczęścia.. Czy to jest czterolistna koniczyna? A może macie jakiś kamyk? A może to symbol waszego znaku zodiaku jest Wam przychylny? Zapraszam do zabawy.
****************
Zasady zabawy:
1. Zgłoś chęć udziału w zabawie w komentarzu.
2. Umieść u siebie notkę(link i zdjęcie nagrody) na ten temat.
3. Do 13 lutego, do godz 13,13 pokaż u siebie coś związanego z tym tematem(lub tylko o tym napisz), z notką, że jest to odpowiedź na moje wyzwanie( nie musi to być nawet nowa Twoja praca, ale coś co już posiadasz).
4. Zgłoś do mnie wykonanie zadania, bo ja skopiuję Wasze zdjęcia i umieszczę u siebie jako wynik naszej zabawy(jeśli nie wyrażasz na to zgody, to też daj mi o tym znać).
Zabawa trwa do 13 lutego, do godz 13,13. Bardzo lubię liczbę 13, więc jeszcze w tym dniu przeprowadzę losowanie.
****************
Ja do tej zabawy najchętniej włączyłabym piosenkę Kasi Sobczyk "Trzynastego", ale nie umiem jeszcze wstawiać video. Chyba moja miłość do 13 zaczęła się, gdy usłyszałam tę piosenkę, Uważam, że "13" jest mi przychylna.
***
Gdy byłam dzieckiem, to kominiarza często się widywało. I oczywiście mówiono, że przynosi szczęście, jeśli się złapie za guzik. Życzę Wam dużo szczęścia, łapcie za guziki i spełniajcie marzenia, bo kominiarz(w mojej osobie) już przed Wami stoi.
W takim stroju paradowałam kiedyś w pochodzie. Kapelusz i sznur zrobiłam sobie sama, ubranie pożyczyłam od młodszego brata, a drabinkę po której mogłam wchodzić na dachy zrobił mi tato.
*******
Wg chińskiego horoskopu jestem koniem. I konie kocham od "zawsze". Kiedyś to nawet dosiadałam wierzchowca.
Teraz mam tylko breloczki, figurki i kalendarze z motywem koni. I wierzę, że przynoszą mi szczęście.
Ja też miałam udział w powstawaniu tego zdjęcia. Oczywiście jako "modelka".
*********
Lubię motyw żaby. Mam nadzieję, że do 13 lutego jakaś żabka się z Wami z tego miejsca przywita.
************
Zapraszam do zabawy.
Dziękuję za wizyty i komentarze.
To ja się zapisuję :-)
OdpowiedzUsuńTereniu ogłosiłaś świetne candy i chętnie wezmę w nim udział :)
OdpowiedzUsuńByłaś uroczą małą damą, zwłaszcza w stroju kominiarza....:)))
Ustawiam się w kolejce do losowania. Napisze u siebie później i coś wymyślę-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU siebie na blogu w pasku bocznym umieściłam info o Twoim candy. Postaram się coś wykombinować i do 13 lutego dam znać. Śliczne rzeczy robisz. W tej kamizelce z koła to się zakochałam jest super w moich kolorach-pozdrawiam buziaki
OdpowiedzUsuńinformacja wstawiona ,foteczka tez ,melduje się do zabawy. 13 to dzień urodzin mojego męża -czy jest pechowy? chyba nie w końcu ma mnie .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Iwona
Terra я поздравляю тебя с годовщиной блога! Желаю и в дальнейшем радовать нас новыми красивыми работами! Желаю иметь много друзей! Желаю вдохновения! Удачи! Благополучия! Процветания!
OdpowiedzUsuńХочу принять участие в розыгрыше этой великолепной Candy-wyzwanie.
ciekawy pomysł :))
OdpowiedzUsuńtylko czy czasu mi wystarczy...spróbuję :)
staję w kolejce :) i ciepło pozdrawiam :))
Dziękuję wszystkim mającym apetyt na moje cukierasy.
OdpowiedzUsuńNiko, myślę, że czasami czasu będziemy potrzebować tylko na zrobienie zdjęcia. Chyba wszyscy posiadamy coś, o czym myślimy, że na nas dobrze wpływa. Ja, jak mam w kieszeni kasztany, to pewniej się czuję. Jak nie zapomnę to też je obfocę.
melduję posłusznie że napisałam post na temat horoskopów,itp.
OdpowiedzUsuńhttp://iwona150-niteczkowo.blogspot.com/2011/01/horoskop.html
mam nadzieję że z tematem trafiłam dobrze hihihi nigdy nie byłam w tym dobra
pozdrawiam
Bardzo fajne wyzwaniowe candy. Zgłaszam się oczywiście. Na blogu zamieszczę info, a któregoś dnia podzielę się tym..jak łapię szczęście!!!
OdpowiedzUsuńfajna zabawa - no i wymarzony kot dla mojej chrześnicy - już się zapisuję a post pojawi się niebawem - obiecuję:)
OdpowiedzUsuńChetnie wezmę udział w zabawie.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, iż w tym nowym roku, coś wiatr wieje mi i mojej córce, w oczy. Chyba, atrybuty nie pomagają, ale może...
Goraco pozdrawiam:)
najwięszy problem ze zdjęciem jest(dziwne) ale pomyślę
OdpowiedzUsuńI pościk tak a'propos:
OdpowiedzUsuńhttp://wytworkiedi.blogspot.com/2011/01/lodowkaapanie-szczescia-itd.html
Miło poznać koleżanki,które lubią szydełko tak jak ja. Zapisuję się - nad postem o moich talizmanach i sposobach na szczęście muszę troszkę pomyśleć. Pozdrawiam: roma-dobrenaspleen.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo tak wstępnie jestem ,a teraz będę się zastanawiać nad tym przynoszaczem szczęścia :)
OdpowiedzUsuńproponujesz tak piękne prezenty że trudno się oprzeć:)a swój talizman posiadam i jak tylko go fotnę to pokarzę, jest ze mną od czasów podstawówki czyli już sporo lat:). jak tylko zamieszczę notkę u siebie to dam znać
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty są w Twoim candy... tym bardziej żałuję, że nie wezmę w nim udziału... ale może innym razem;)
OdpowiedzUsuńNie wezmę w nim udziału (choć miałabym wielką ochotę - zwłaszcza na któraś z chust), bo nie mogę wypełnić jednej z zasad candy: nie mam talizmanów, nie łapię szczęścia... nie czytam horoskopów... nie wróżę i nie zaklinam niczego... żyję, pokładając ufność w Bogu... i dlatego nie potrzeba mi żadnego z w/w "przydasi"
Niemniej jednak chciałabym wyrazić mój podziw dla Twego kunsztu twórczego:)
Pozdrawiam:)
Terra- zadanie wykonane!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)))
pokazałam swoje"szczęście" tu
OdpowiedzUsuńhttp://mojeroboty.blogspot.com/2011/02/szczescie.html
... po głębszym zastanowieniu, ja też podejmuję wyzwanie:) Dzisiaj umieszczę notkę na blogu i dam znać, że już jest:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńopis dodany
OdpowiedzUsuńZadanie wykonane :)
OdpowiedzUsuńhttp://ovillowetoitamto.blogspot.com/2011/02/wyprawa-na-zimna-gore.html
Zadanie wykonane... tzn, mam taką nadzieję:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń