Obserwatorzy

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Czarny bez pyszny jest



Ok. 2 godz temu miałam zamiar zamieścić opis wykonania chusty "Wachlarz", ale wpadłam na moment do Ovillo
i zobaczyłam ile pięknych kwiatów bzu czarnego ma w zasięgu swego spaceru.
I postanowiłam dla niej dedykować ten post.
I dla wszystkich amatorów nietypowych przysmaków.


Przepisy pochodzą z książki "Polne rośliny w kuchni".
Ja niestety niewiele mogę poeksperymentować, bo nie mam składników. Ale wiele z Was ma ogródki, więc podaję receptury.
Receptury z owocami bzu czarnego też są, jeśli macie na nie ochotę to też mogę zamieścić.

7 komentarzy:

  1. właśnie zrobiłam racuszki z kwiatów
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana Terro, przepis na syrop jak najbardziej wskazany!! Odkąd mam przepisnik wciąż mam zamiar zgromadzić w nim domowe receptury na wszystko :)
    Jednak, gdy coś ciekawego gdzieś znajdę, wydaje mi się, że będę pamiętać...a potem nie pamiętam nawet gdzie to było ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzieś już pisałam że syrop z owoców czarnego bzu robiła moja mama. Okropny dla mnie w smaku. Ale widzę że masz więcej przepisów. Warto wracać do darów Matki Natury

    Odnośnie mojego postu, odsyłam cię na Gazeta.pl- forum- " Szydełkomania".

    http://forum.gazeta.pl/forum/f,23884,Szydelkomania.html

    Prace Rosjanek można wyszukać na Osince. Jeżeli nie znasz rosyjskiego, włącz tłumacza i w którymś poście znajdziesz. Link poniżej,
    http://club.osinka.ru/topic-46032?&start=300

    Nie potrafię zrobić aktywnych linków. Spróbuj wkleić je w wyszukiwarkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Narobiłaś mi wielkiej ochoty na wypróbowanie tych przepisów. Może jutro ze spaceru wrócę z kwiatami bzu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dania z dodatkiem ziół i innych dzikich roślin napewno są bardzo zdrowe a czy smaczne........... to już sprawa dyskusyjna:)
    Aczkolwiek ja jestem zwolenniczką ziołowych medykamentów, serdecznie pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Czarny bez samo zdrowie. Mój teść do wina go dodawał takiego domowego które sam robił

    OdpowiedzUsuń
  7. No proszę, nie spodziewałam się, że stanę się takim źródłem inspiracji :)
    Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko wypróbować inne przepisy.
    Co do smaku- no owszem nieco osobliwy, ale ja akurat lubię.
    Smacznego życzę wszystkim, którzy skorzystają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każde słówko do mnie skierowane. To balsam dla mojej duszy.