Nie wiem dlaczego, ale ostatnio nie mam natchnienia na pisanie.
Ale kilka zdjęć jednak zamieszczę. To są niedawno zrobione dzierganki.
Już poszły w świat do nowych właścicielek.
********************************************
Zawiesiłam swoją działalność od 1 kwietnia. Muszę poszukać innego lokalu, ale trochę chcę odpocząć.
Mam sporo wolnego czasu. Zaczęłam dziergać dla siebie. Mam dwie chusty gotowe do blokowania. Trzecia też dobiega do finiszu. Może w weekend zrobię zdjęcia.
Teraz dumam nad projektem na szydełkową dużą serwetę, na okrągły stół. Najchętniej na filet. Kilka wzorów znalazłam, muszę je trochę poprzerabiać dla moich potrzeb.
*******************************
Dziękuję za wizyty i komentarze:)
Zapraszam ponownie:)
Ale mi się podoba ta pierwsza szaro-czerwona czapka :-)
OdpowiedzUsuńOdpocznij Tereso, to później z większym zapałem wrócisz do pracy. 3mam kciuki za znalezienie fajnego lokalu. Pozdrawiam :-)
O tam zaraz leniwa... przesilenie wiosenne! A te szarości są nie do przeskoczenia. Super się prezentują i ta czapka z czerwienią. Zamotkowy komplet z czapką też jest fajny. I najważniejsze, że spodobały się nowym właścicielom.
OdpowiedzUsuńTereniu, serdecznie Cię pozdrawiam
Śliczne prace. Życzę Ci żebyś szybko znalazła nowe lokum w dobrej cenie i lepsze :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne są wszystkie :) ale fajnie też czasem porobić coś dla siebie :) Rozkoszuj się tym, bo pewnie nie za długo to potrwa ;) Może pokarzesz, co udziergałaś? Powodzenia z nowym lokalem! Na pewno coś znajdziesz! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńOdpoczynek też jest potrzebny. Dobrze zrobiłaś.
OdpowiedzUsuń