W ostatnim rzędzie w oczko ścisłe robiłam pikotek z 5 oczek łańcuszka.
***********************
I choć żar straszliwy i w kuchni coś robić to makabra, to jeszcze takie robótki wykonałam.
**********************************
Pozdrawiam wszystkich jeszcze tu zaglądających:)
Dzięki za schemat - też mam jeden motek "czegośtam" w zapasach i chyba taka prościutka chusta będzie najlepsza na niego, bo Twoja bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńJa też w tym roku zabrałam się za przetwory - wiśniowe, mniam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Terro :-)
ja ogórki w kamionkowym garnku kiszę i tyle na razie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cie cieplutko, choc przy tych upalach to chłodno....
Rewelacyjna chusta :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
chusta fajna ,taka letnia i wzorek obok-dziekuje moze sie przyda
OdpowiedzUsuńwzięłam się za jej dzierganie
OdpowiedzUsuńpozwoliłam sobie podlinkować
Tereniu, no pewnie, że trzeba zmieniać techniki, aby wciąż coś nowego się działo. Chusta wyszła bardzo fajna, ciekawa i fajny opis wykonania.
OdpowiedzUsuńI apetyczne zapasy na zimę.
Ja tak hurtowo: po pierwsze zostałam mile zaskoczona, że powstały nowe wpisy po .... dłuższej przerwie. Zaglądałam, zaglądałam do Ciebie systematycznie i byłam nieusatysfakcjonowana, że nie ma nowości, więc nastąpiła przerwa w zaglądaniu, aż tu zaskoczenie. Chusty i kołnierzyki są śliczne, no i przetwory fajnie stoją w szeregach. A o rowerzystach miejskich myślę z ubolewaniem. Ja nieprzerwanie poruszam się rowerem po kilkadziesiąt kilometrów dziennie, ale po drogach wiejskich, a nawet polnych. Współczuję Wam, miastowym, iż musicie na każdym kroku ustępować młodym, szybkim rowerzystom. Ale już zupełnie zadziwiająca sprawa, ze jeżdżą obok wyznaczonych szlaków rowerowych.
OdpowiedzUsuńDzięki za wzorek na chustę, już się dzieje !!! :))))
OdpowiedzUsuńśliczne chusty Tereniu , skorzystałam z opisu ))pozdrawiam cieplutko )))Marta
OdpowiedzUsuńTereniu coś mój adresik nie wpisał się http://www.blox.pl/html/131073,7,3.html?martapycha
OdpowiedzUsuńcudo
OdpowiedzUsuń