Nie mam ostatnio na nic natchnienia. Trochę dziergam, ale więcej pruję.
Ale trochę gotowych prac też mam,
Z szarej włóczki dziergałam 2 krótkie szaliki, potem przełożyłam je na jeden drut i dziergałam jako całość. Na środku ujmowałam oczka i powstała część wyglądająca jak chusta.
To ostatnie zdjęcie pokazuje właściwy kolor. Jak kamizelkę też można nosić tę robótkę,
***************
A tu mam chustę, Już ją skończyłam, ale chyba będę pruć.
Nie cierpię prucia!
Zabawny ten post. Tu mam chuste a tu bede pruc.Czemu? Czemu bedziesz pruc? Jest ciekawa.....POzdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędzie prucie, bo chusta jest, ale niezbyt mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny szaliko-kamizelek:)
OdpowiedzUsuńa chusty nie pruj....
Bardzo fajny pomysł na kamizelko szal. Ekstra to wygląda. Ech pruć to ja tez nienawidzę, ale co zrobić. Jeżeli byś miała potem być niezadowolona i w tym nie chodzić
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł z tą szarą chusto-kamizelką!!! Co do prucia to się nie wypowiadam, decyzja należy do Ciebie...Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńChusto-szal i do tego kamizelka, super pomysł.
OdpowiedzUsuńChusty bym nie pruła, ewentualnie dorobiła bym jakieś frędzle.
swietny jest ten szaliko kamizelka ,pomysl superasny ,a chusty czego sie czepiasz jest fajna ciepla szkoda by bylo pruc tyle roboty ;)pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPomysł na szaliki łączone,świetny;-)
OdpowiedzUsuńA chustę, jeżeli nie będziesz nosić, a nie ma błędów ja oddaj komuś, albo spruj. Jeżeli nie będziesz nosić, to po co ci ona;-)))
Robótkowych pomysłów to CI zazdroszczę, chusta- świetna , nie wiem czemu CI się nie podoba?!!!
OdpowiedzUsuńNo to masz natchnienie do prucia.. - też nie zawsze się ma.
OdpowiedzUsuńAle po co pruć? Przecież wszystko super wygląda? :)
Очень красиво!
OdpowiedzUsuń