Obserwatorzy

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Szyjogrzej i noworoczne postanowienia

Kilka dni temu pokazywałam czapkę, z której nie byłam zadowolona. Było prucie i powstał szyjogrzej, czyli wąski szalik, którym 2 razy mogę omotać szyję,

**************
Zapomniałam wcześniej pochwalić się kartką, którą przysłała mi Kachazet
i "Zaplątane w nitkach".
Piękna jest! Kasiu, bardzo dziękuję też za życzenia.

*****************

Czy robicie noworoczne postanowienia? Ja tak, ale w ubiegłym roku mało planów wypełniłam.
Jednym z postanowień było blogowanie. Nie wiedziałam, że to mnie tak wciągnie i pochłonie tyle czasu, bo to nie było tylko pisanie, ale i odwiedzanie Waszych ciekawych blogów. I przez to inne projekty nie doczekały się realizacji.

Na ten rok też mam trochę postanowień. Oto niektóre z nich:
.
1. W tym roku nie kupię ani metra włóczki, ponieważ moje zapasy okazały się dość duże.

2. Zanim zacznę nową pracę, chociaż trochę podgonię tę już zaczętą( już czapkę zamieniłam w szalik).

3. W tym tygodniu ogłoszę kolejne Candy, bo 1 stycznia minął roczek mojej blogowej przygody. Fant już mam, ale myślę o zadaniu, dzięki któremu włączycie się do gry.

***********************
Zaczynam od początku liczenie długości włoczki, jaką w tym roku wydziergam.
Jeśli coś zrobię z 2 lub 3 nitek, policzę jakby to była 1 nitka.

Start: na dzisiejszy szyjogrzej liczę 180m włóczki.

**********************

Dziękuję, że do mnie wpadacie. Dziękuję za życzenia. Z Wami czuję się jak w Rodzinie. Też do Was zaglądam.

8 komentarzy:

  1. Szalik jest super! Chyba ładniejszy niż czapka, choć czapka też mi sie bardzo podobała :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szalik bardzo fajny.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. super szyjogrzej! cieszę się niezmiernie,że karteczka się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szyjogrzej super,za postanowienia trzymam kciuki:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szalik jest fajny i pewnie juz zostanie szalikiem.
    A postanowien nie robie. Kiedys robilam w skrytosci, po cichutku, ale i tak postanowienia te poszly swoja droga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślisz, że uda się wytrwać w postanowieniu numer 1 ;-)))) ??

    Sama mam ciche postanowienie zrobić spory zapas włóczek, bo w tej chwili mam krucho.

    Szyjogrzej bardzo sympatycznie wygląda, lepiej popruć coś, co się nie podoba i zrobić z tego coś lepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki, Dziewczyny za uznanie dla mego szalika.
    I za trzymanie kciuków, szczególnie za punkt 1. Nową włóczkę jednak za moment będę miała, ale kupiłam ją jeszcze przed tym postanowieniem, w ubiegłym roku. I tylko 6 moteczków.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje w takim razie roczka blogowego i życzę dalszych ciekawych wpisów i wielu interesujących prac!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każde słówko do mnie skierowane. To balsam dla mojej duszy.