Postanowiłam, że będę miała dzisiaj dzień dobroci. Dzień dobroci dla siebie. Zrobię sobie czapkę, bo biegam w starym, kupnym berecie. Jeszcze ani jednego oczka nie przerobiłam, ale włóczka już się wprasza na druty.
*****************
Sroga zima się zaczęła i mam w pracy bardzo zimno, i mi ręce sztywnieją, więc w tym tygodniu mało wydziergałam. Ale te czapeczki udało mi się zrobić.
****************************
I słabiej mi się dziergało, bo już nie miałam co podczas tej czynności słuchać. Za zimno było, żebym po pracy po nowe słuchanki do biblioteki się wybrała.
A zwrócić muszę "Bridę" Paulo Coelho, którą czyta Anna Dereszowska. Polecam.
I jeszcze "Rezydencję" Nory Roberts, nagraną na 18 kasetach muszę oddać. Czyta ją Anna Komorowska, ale tak bez wyrazu.
Ciekawa jestem, co teraz do mnie trafi.
******************************
Ostatnio kupiłam niedrogi zestaw drutów i szydełek. Podaję linka do tej aukcji, może i Wy zechcecie je nabyć. Warto zerknąć też na inne przedmioty tego sprzedawcy.
http://allegro.pl/szydelko-zestaw-7-sztuk-bardzo-duzo-gratisow-i2077838432.html
*******************************
Dziękuję za wizyty i komentarze. Zapraszam ponownie.
Fantastyczne czapy, wszystkie mi się podobają!!! Pozdrawiam cieplutko:) oby do wiosny:)))
OdpowiedzUsuńCzapusie wyglądają na ciepłe . Przydadzą się teraz na te rekordy zimna . Dzięki za link:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne te czapeczki i cieplutkie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMimo przeciwieństw i tak widać pracowicie spędzony tydzień i z jakim efektem :)
OdpowiedzUsuńPiękne te nowe czapeczki. Ciepełka Ci życzę jak i nam wszystkim. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajne czapki.Akurat na te mrozy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczne czapuchy! Najbardziej do serca przypadł mi ten fioletowy komplecik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:) Ania
Pierwsza czapa fantastyczna!
OdpowiedzUsuńW taki duży mróz bez czapki z domu , ani rusz . Pewnie zaraz się rozejdą bo są wyjątkowo ładne .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -Yrsa
śliczne czapy i czapusie
OdpowiedzUsuńu mnie w pracy też zimno ,a od piecyka gazowego gardło drapie .
Trzymaj się cieplutko
Czapy śliczne, ale pierwsza bije wszelkie rekordy, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne czapuchy... A na szydełka chyba i ja się skuszę :) Dziękuje :*
OdpowiedzUsuńrewelacyjne dziergane czapeczki :)))
OdpowiedzUsuńPiękne czapeczki:) Ta z wrabianym wzorem wprost urocza:)
OdpowiedzUsuńWytrwale dziergasz. Piękne te czapki.Ta Twoja jest taka szczególnie piękna z tymi wzorami norweskimi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te czapki ! Pierwsza z uszami fantastyczna -w takiej czapie zima nie straszna :))
OdpowiedzUsuńsuper czapeczki :-)
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę zimna w pracy - chyba bym nie była w stanie nic zrobić. Ja za to w pracy mam tak gorąco, że aż uszami wychodzi, to też niedobrze :-(
Pozdrawiam cieplutko
Rewelacyjne czapy, w takich to nawet nagjorsze mrozy nie straszne:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńco do zimna w pracy - wiem coś o tym :D też tak mam!
czapki piękne robisz, a ja teraz idę pozwiedzać resztę Twojego bloga :)
pozdrawiam!