Obserwatorzy

poniedziałek, 21 lutego 2011

Czym się skaleczysz, tym się wyleczysz

Czy znacie to powiedzonko "Czym się skaleczysz, tym się wyleczysz"? Ma ono zastosowanie do mojej obecnej sytuacji.
Kilka dni temu spotkała mnie wielka przykrość. Bardzo się zdenerwowałam i mój organizm odpowiedział wielkim bólem, psychicznym i fizycznym. I dopadł mnie straszny ból pleców. Ale już czuję się dobrze. Dwie noce przesiedziałam na fotelu, tak mi było wygodniej i łatwiej w razie potrzeby wstać. A z rana zerknęłam na bloga i zobaczyłam tyle życzliwych, troskliwych komentarzy. I one podziałały na mnie jak środki przeciwbólowe.

Słowa mają wielką moc. Krzywdzącą i kojącą.

Te słowa kojące moją duszę i ciało wyraziły: Elżbieta, Goniaa, magnolia, KonKata, Janeczka, Alex, Juta, Igraszki, edi.es, Verba, atteo, Guga, eve-jank, Solaris, ma.ol.su, Ania i Ovillo.

Bardzo Wam, Dziewczyny dziękuję.

Sprawdziło się to tytułowe powiedzonko.

Słowa jednej osoby bardzo mnie "skaleczyły", ale te Wasze życzliwe słowa sprawiły, że jestem na dobrej drodze do "wyleczenia".

************

Dziękuję, że do mnie wpadacie i czasami zostawiacie ślad swoich wizyt.
Zapraszam do ponownych odwiedzin.

Dobrze mi się teraz pisze więc może zaraz zacznę umieszczać opis wykonania chusty.

13 komentarzy:

  1. Cały zeszły tydzień, cierpiałam na ból zęba.
    Na szczęście już po bólu, mam nadzieję Teresko,że u Ciebie jest podobnie.
    Również mam nadzieję,że te nasze bóle nie powrócą.
    Miałam 5 razy prześwietlanego tego zęba, do tego tkwi w nim złamane narzedzie, koszt wyciągnięcia 800 złotych.
    A Procent powodzenia znikomy, pewna tylko cena za usługę...

    Gorąco pozdrawiam , trzymmaj się ciepło i uważaj teraz na siebie.
    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. święta prawda ,duuuuużo zdrówka

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze że Ci się polepszyło.Na opis jak trzeba będzie to poczekamy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowia życzę,trudno drutki utrzymać, kiedy plecy bolą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zycze zdrówka! Dwie noce w fotelu.....no to rzeczywiscie musialas cierpiec. Wspólczuje. Ja kiedys miewalam wielkie bole glowy. Migrenowe -tzry dni w lozku i zero reakcji na cokolwiek, az sie okazalo, ze to nie migrena a nadcisnienie. Wiem co to znaczy bol. Mam nadzieje, ze juz ci mija....a slowa -tak-slowa potrafia ranic najbardziej....to najwieksza bron czlowieka,ale tez i cudowne lekarstwo. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymaj się cieplutko i nie zrażaj się bolesnymi słowami jednej osoby, zobacz ile życzliwych osób jest wokół. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. cieszę się,że czujesz się już nieco lepiej, niech tylko życzliwości cię spotykają

    OdpowiedzUsuń
  8. No patrz, a przecież to "tylko" słowa :) Powiedzonko słyszałam dawno temu jako dziecko: po weselu kuzynki wstaje wujek - dość wczorajszy, a mój Dziadek wita go słowami: czym się zatrułeś tym się wyleczysz i wlał wujkowi skrzętnie chowanej za łóżkiem domowej roboty nalewki na specjalną okazję :) Podziałało.
    Ale poważnie to cieszę się bardzo że Ci jest lepiej. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Samych radości Ci życzę Teresko!! Nie przejmuj się tym co złego mówią inni. Nie warto!
    Pozdrawiam Cię cieplutko :):):)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrówka Ci życzę i mniej stresu. Samych życzliwych ludzi koło siebie. Pozdrawiam serdecznie i posyłam dobre myśli.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jedna rana i ...17 plasterków. Cieszę się, że mogłam być jednym z nich. Nie warto denerwować się słowami jednej osoby. Pozdrawiam i nadal życzę dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  12. Igraszki, Aurelia, Iwina, Anka, Pierduty, Katarzyna, Kokotek, Konkata, Alex, Robaczek, eve-jank, edi.es - bardzo Wam, Dziewczyny dziękuję za kojące słowa, wręcz balsam na moje "rany".

    Aleks, ja też to powiedzonko "czym się skaleczysz,tym się wyleczysz poznałam w związku z alkoholem, a właściwie kacem i jego ciężkim niekiedy przebiegiem.

    Ale w innych sytuacjach też się często sprawdza.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każde słówko do mnie skierowane. To balsam dla mojej duszy.