Ostatnio niezbyt dużo dziergam, bo znowu choruję. Dopadło mnie przeziębienie. To chyba tak na pożegnanie lata, bo w czerwcu na powitanie lata też musiałam trochę pochorować. Tylko ja nie umiem długo leżeć i jak trochę lepiej się czuję, to od razu gdzieś "muszę" wyjść i przez to te dolegliwości dłużej trwają.
W czasie choroby wydziergałam chustę z różowego akrylu. To ma być prezent, który zabiorę w podróż.
I jeszcze szarą chustę mam przygotowaną na prezent. W realu bardzo fajnie wygląda, ale zdjęcia kiepsko to pokazują. Ta chusta powstała z Angory RAM.
*********************************
Coś mnie napadło na przeglądanie zawartości szaf. I połowę rzeczy się pozbyłam. Część wyrzuciłam, a część wrzuciłam do pojemników PCK. I teraz te ubytki muszę uzupełnić. Zostawiłam sobie tylko jeden szlafroczek. Niedługo też go się pozbędę, tylko muszę uszyć coś nowego. I to szybko, jeszcze przed wyjazdem. Nie będzie to łatwe, bo dawno nie szyłam, a teraz muszę opracować nowy wykrój(bo odkąd zasiadłam przed komputerem to trochę kilogramów mi przybyło). Z takich materiałów będę wybierać. Nie mogę się zdecydować, więc chyba będę losować.
*********************************
Dziękuję za wizyty i komentarze. Zapraszam ponownie.
Wybaczcie, że do Was teraz nie zaglądam, ale strasznie mi czasu brakuje. Jak już wrócę, to znowu będę do Was wpadać.
Udanego weekendu życzę.
Śliczne te chusty. A jak uszyjesz szlafroczek, to koniecznie pokaż
OdpowiedzUsuńObie chusty są bardzo ładne. Na szlafrok wybrałabym dla siebie materiał drugi od lewej. Przykro mi, że chorujesz.ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA I DO NASTĘPNEGO RAZU :)))))))
OdpowiedzUsuńChusty rewelacyjne ale to żadna nowość u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNa szlafroczek wybrałabym materiał pierwszy od prawej... Ale tylko dlatego, ze nie lubię granatu, ale jeśli ty lubisz ten kolor to popieram christine-art... drugi od lewej jest cudny :)
Duuużo zdrówka życzę i udanego wyjazdu :)
Chusty są śliczne!!!Kolorki rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńTerra piekne ciepłe mgiełki -chusty ! A szlafrok..ja wybieram pierwszy od prawej- pastelowe róze na ciemnym tle :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChusty piękne.
OdpowiedzUsuńNa szlafrok ten zielony wydaje się być najładniejszy. Udanej podróży.
Pozdrawiam.
Piękne chusty i udanej podróży Ci życzę.
OdpowiedzUsuńChusty są bardzo ładne .również chciałabym zrobić porządki w szafie i pozbyć się niepotrzebnych , starych i niemodnych ubrań ale jestem z tych co mówią ''może kiedyś się przyda'' a nie przydaje się nigdy , troszkę zazdroszczę Ci wyjazdu też bym chciała .
OdpowiedzUsuńObie chusty bardzo ładne , obdarowane będą zachwycone .
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego , pogodnego i pełnego miłych wrażeń wyjazdu .
Pozdrawiam Yrsa
Fajne chusty! Życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuńОчень красивые шали! Теплые, воздушные!
OdpowiedzUsuńNo no,nawet szlafroczek potrafisz uszyć.A chusty, jak zwykle, piekne.Pozdrawiam.Jaga
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam Twoje chusty:) Bardzo podoba mi się kolor drugiej.
OdpowiedzUsuńZ materiałow na szlafroczek podoba mi się ten granatowy- drugi od lewej. Ciekawa jestem, jaki materiał wylosujesz:)
Zdrowia Ci życzę i udanego wyjazdu:)
Twoje chusty sąa piękne
OdpowiedzUsuńObie chusty przepiękne.Życzę Ci zdrówka i udanego wyjazdu.Z wybraniem materiału również bym miała problem:)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Prześliczne chusty:-)
OdpowiedzUsuńChustami znów się zachwycam :) Kochana, mnóstwa zdrowia życzę i wielu tak pięknych pomysłów, jak do tej pory
OdpowiedzUsuńPiękne chusty!
OdpowiedzUsuńRóżowa jak marzenie ...
OdpowiedzUsuńChusty zachwycają! Życzę dużo zdrowia i udanej podróży :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne chusty, czekam na szlafroczek i dużo zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńTerko, pierwszy od prawej, zdecydowanie najbardziej mi się podoba:) na szlafrok, i koniecznie długi, z małą stójką pod szyją.
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńObydwie chusty są zjawiskowe ! Jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńZyczę zdrowia i pozdrawiam :)
hehe... nie tylko Ty tak masz, że jak Ci troche lepiej to zarasz ruszasz w tan:) u mnie to samo, nie znosze leżeć, męcze sie przy tym bardzij niż przy samej chorobie..dziwnie czuje się bardzij chora leżąc niż łażąc po domu.
OdpowiedzUsuń..chusty cudne:)
muszą być cieplutkie
pozdrawiam
agadzieje
Chusty piękne. A na szlafrok wybrałabym materiał w kolorach jesiennych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
śliczne chusty, bardzo ładny wzór i o dziwo, podoba mi się również ten różowy kolor :)
OdpowiedzUsuńna szlafrok wybrałabym ten materiał po prawej, bardzo elegancki :)
śliczne te chusty
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę Terro :-) Piękne chusty
OdpowiedzUsuńMoja faworytka to szara chusta - wspaniała i na pewno ciepluchna i miluchna, a na szlafroczek ja bym wybrała kwiaty na czarnym albo granatowym ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze radzisz, to może i poradzisz w sprawie niewidocznych postów. Weszłam przed chwilą na Twojego bloag i okazało się, że zamieściłaś już nowego posta, którego nie ma u mnie w bocznym panelu.Jest różowa chusta. Ja też dzisiaj zamieściłam nowego posta. Jest u mnie, a nie ma go u nikogo w blogach obserwowanych. Jest post przedostatni (kolorowe ocieplacz dla maluchów) Co z tym zrobić? Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za życzenia i pochwały.
OdpowiedzUsuńchristina-art- ja na te kłopoty nic nie poradzę. To samo się działo z moimi postami, że nie widziałam tych najnowszych u innych. To chyba Blogger znowu strajkuje.
Teresko cudne wszystkie chusty! A Te które mam od Ciebie uwielbiam :D W najbliższym czasie postaram się zrobić każdej chuście zdjęcie (na sobie)i pokazać je na swoim blogu, który znowu ostatnio zaniedbałam z braku wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńŻyczę Teresko zdrówka i wspaniałego pobytu na wyjeździe u rodziny.
Pozdrawiam Cię jesiennie :)
Kasia